Connect with us

Premier League

Syn widzi gładką czerwień pod łzami – Tosun uderza w czas urazu.

 

Późny 1-1 i ciężka kontuzja: Premier League pojedynek pomiędzy Everton FC i Tottenham Hotspur zakończył się dramatycznie w niedzielny wieczór po 60 słabych minutach. Pojedynczy błąd otworzył losowanie 1-0 dla Spurs przed wyrównywaniem czasu obrażeń przez Tosun. Gomes Evertona można było przenieść z boiska dopiero po kilku minutach urazu prawej stopy.

Heung-Min Son jest w szoku po poważnej kontuzji Gomesa.
Zła scena po 80 minutach: Tottenhams Son (drugi od lewej) sprowadza Gomesa, który jest poważnie ranny i musi być przeniesiony z field.imago images.
Trener Everton Marco Silva przeszedł na dwie pozycje w porównaniu z 2-3 porażką w Brighton & Hove Albion: Dla Keane’a (na ławce) i Bernarda (uraz kolana) rozpoczęły się Mina i Delph.

Jego przeciwnik Mauricio Pochettino zmienił swoją pozycję wyjściową jedenastu w trzech miejscach po porażce 2-1 w Liverpoolu: Dla Rose (Gelbsperre), Winks (auf der Bank) i Kane (Krankheit) Davies, Ndombelé i Lucas Moura rozpoczęły działalność.

Od samego początku gra charakteryzowała się niepewnością obu drużyn, które w widoczny sposób nosiły swoje ostatnie negatywne przejazdy (Everton: pięć porażek z sześciu meczów; Tottenham: jedno zwycięstwo z pięciu meczów). Chociaż zawsze były dobre okazje do ataków, obie drużyny ledwo znajdowały się w pobliżu strefy karnej przeciwników, gdy precyzja trafiła w flety, więc widzowie potrzebowali 33 minuty, aby zobaczyć pierwszy strzał na bramkę: Richarlison był operowany centralnie w strefie karnej Digne’a, wziął piłkę z klatką piersiową i zakończył turę. Piłka była płaska i centralna dla bramki, Gazzaniga nie miała żadnych trudności.

Kolejny strzał Brazylijczyka tuż przed przerwą oznaczał drugą – i ostatnią – szansę na zdobycie punktu przed zmianą stron. Defensywnie, obie strony były w dużej mierze bezpieczne, chociaż w ciągu pierwszych 45 minut nie było co robić dla tylnych szeregów. W kabinach nie strzelono żadnego gola.

Iwobi przedstawia trop Tottenhama.
Druga połowa również trwała długo, aż zobaczył swój pierwszy punkt kulminacyjny: Digne zagrał piłkę z lewego płaskiego pola karnego, a właściwie dokładnie obrońcy Sancheza. Ale jakoś przegapił piłkę, więc Richarlison miał wolny strzał w miejscu karnym. Gazzaniga zareagowała wspaniale i sparatowała ujęcie (61.). Synowi wcześniej odmówiono nałożenia kary po rzekomym faulu Miny, nawet po sprawdzeniu przez asystenta ds. wideo (51.). Błąd Iwobi był duży, a po ponad godzinie była to pierwsza szansa dla Spursów na zdobycie punktu – i jednocześnie ich przewaga: Nigeryjczyk zagrał piłkę prosto do Syna, który był bezpośrednim operatorem startujących sojuszników. Podał piłkę obrońcy na skraju pola karnego i strzelił pod kierunkiem Pickforda (63.).

Gra nabrała rozpędu i Davies prawie skierował flankę Walcotta na swój własny cel (68.). Wkrótce potem, asystent wideo ponownie znalazł się w centrum uwagi: Alli był w pojedynku na głowę w swoim własnym obszarze karnym z ręką nad głową. Po kilku minutach sprawdzania zdjęć, gra toczyła się dalej – bez rzutu karnego.

Potem pojawiła się scena, o której większość obecnych prawdopodobnie nie zapomni na długo: Syn sprowadził Gomesa w biegu, ślizgając się, Portugalczycy upadli, rozbił się o Auriera i pozostał na trawie (79.). Od razu stało się jasne, że stało się coś złego. Gomes został otoczony przez ratowników medycznych w bardzo krótkim czasie, szok został zapisany na twarzach okolicznych graczy. Syn musiał opuścić dwór ze łzami gładkiej czerwieni. Gra została przerwana na kilka minut przed przeniesieniem Gomesa z boiska. Pomocnik doznał poważnego urazu prawej nogi. Wszyscy gracze byli widocznie poza torami. Jak ogłosił później klub, Gomes doznał złamania kostki i zostanie poddany operacji w poniedziałek.

Oficjalny czas pozostały pięć minut – i dwanaście minut czasu kontuzji. I w tym czasie Everton zdawał się dostrzegać swoją wyższość. Strona ojczysta zdołała przynajmniej na razie położyć swoje myśli o Gomes na jedną stronę – i po 97 minutach nadal udało im się uzyskać zasłużony wyrównywacz: po silnej zmianie strony, Digne poprowadził piłkę prosto w obszar karny, gdzie Tosun spieprzył się i skierował piłkę z bliska. Strona główna była w stanie utrzymać co najmniej jeden punkt, ale zostało to przesłonięte poważną kontuzją pomocnika.

Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

More in Premier League