Chelsea FC najwyraźniej wykazuje ponowne zainteresowanie atakującym Leonem Baileyem z klubu Bundesligi Bayer Leverkusen. Tak mówi Daily Mail. Jamajczyk był już celem transferu klubu London Premier League rok temu, ale w tym czasie nie nastąpiła zmiana.
W tej chwili Blues znów szukają wzmocnień dla ofensywnych zewnętrznych pasów ruchu. Eden Hazard żegna Real Madryt i starzejące się Willian i Pedro mają zostać zastąpione w średnim terminie. Bailey jest jednym z kandydatów, wraz z brazylijskim Davidem Neresem z Ajax Amsterdam.
Podobno Bayer żąda przelewu 90 milionów euro dla nowego gracza narodowego. Po przeprowadzce Juliana Brandta (do BVB za 25 mln euro), będzie to kolejny wyjazd młodego ofensywnego zawodnika, z którym będzie musiała sobie poradzić drużyna Leverkusen. Na Chelsea Bailey wraz z Christianem Pulisicem (pochodzącym z BVB) tworzyliby prawdopodobnie nowe szczypce skrzydłowe.
Zainteresowanie londyńczyków zeszłego lata zostało już potwierdzone przez skrzydło w listopadzie na FourFourTwo: „Manchester United, City, Chelsea, Liverpool. Wiele klubów wykazało już zainteresowanie”, powiedział napastnik. W końcu lewa noga pozostała przy Werkselfie, pomimo sezonu, który był raczej mieszany z jego żądaniami, Chelsea mogła teraz podpisać kontrakt z 21-latkiem.
Przejście do nowego sezonu może jednak nie dojść do skutku z powodu FIFA, która nałożyła zakaz transferu na zwycięzcę Ligi Europejskiej za naruszenie zasad transferu zawodników niepełnoletnich. Sprawa nie została jeszcze zamknięta, Chelsea kieruje sprawę do Międzynarodowego Trybunału Sportu (CAS) w celu ukarania.