FC Bayern interesuje się Markiem Rocą. Jeśli jednak rekordziści chcą podpisać defensywnego pomocnika z Espanyol Barcelona, będą musieli zapłacić mu klauzulę wyjścia w wysokości 40 milionów euro.
Według informacji od SOCCERSCORE i Goal, Espanyol w żadnym wypadku nie jest przygotowany na pozwolenie hiszpańskiemu mistrzowi Europy U21 na losowanie za niższą opłatę transferową.
Radio Catalunya doniosło ostatnio o ofercie firmy monachijskiej w wysokości 18 mln euro, ale dyrektor generalny Bawarii Karl-Heinz Rummenigge podkreślił wkrótce potem, że ani nie złożył takiej oferty, ani nie skontaktował się z hiszpańską drużyną pierwszej ligi.
Bawarczycy też nie muszą tego robić. Jeśli aktywuje swoją klauzulę, Roca może opuścić pracodawcę pomimo zawartej z nim umowy, która obowiązuje do 2022 roku, bez możliwości zawetowania jej przez klub.
Według gazet sportowych Marca i AS, porozumienie pomiędzy 22-letnim a Bawarczykami obowiązuje od kilku dni. W Barcelonie takie raporty są spokojnie rozpatrywane, trener David Gallego podkreślił po 4-0 pierwszym zwycięstwie w kwalifikacjach Ligi Europejskiej przeciwko islandzkiemu klubowi UMF Stjarnan, że Roca koncentruje się „w stu procentach” na Espanyolu.
„Nie ma żadnego problemu, to bardziej medialna sprawa”, wyjaśnił Gallego, również z myślą o napastniku Borji Iglesias, który od tygodni związany jest z ligowym rywalem Betis Sevilla. „Marc i Boca dają z siebie wszystko dla tego klubu. Wiedzą, że nasi fani je uwielbiają”.
Sytuacja z Iglesiasem jest podobna do sytuacji z Roca. Kontrakt bramkarza (20 obowiązkowych bramek w poprzednim sezonie) zawiera imponującą klauzulę wycofania 28 milionów euro. Betis chciałaby zapłacić mniej po tym, jak gwiazda Lyonu, Nabil Fekir, zobowiązała się do wypłaty 20 milionów euro, ale Espanyol nie chce negocjować z 26-latkiem i zdecydowanie nalega na tę klauzulę.
Espanyol postąpił według tego samego schematu w niedawnej sprzedaży Mario Hermoso do Atletico Madrid. Centralny obrońca mógł wyjechać tylko dlatego, że stolica przeniosła swoją stałą opłatę transferową w wysokości 25 mln euro na „Pericos”.
„Nie znajdujemy się w kryzysie sprzedaży”, powiedział Carlos Garcia Pont, kataloński wiceprezydent, kiedy w ostatni czwartek zapytano go o spekulacje dotyczące iglesas. „Jeśli zmiana zostanie wprowadzona, to tylko dlatego, że jest ona dobra dla wszystkich stron i ma sens”. Dotyczy to również Causa Roca.