Realu Madryt były prezydent Ramon Calderon ujawnił, że trener Zinedine Zidane już zdecydował się zrezygnować strajkujący Gareth Bale podczas swojej pierwszej kadencji i zamiast tego zachować Cristiano Ronaldo z królami.
„Chciał utrzymać Ronaldo i sprzedawać Bale’a”, powiedział Calderon w wywiadzie dla Sky Sports, dodając: „To nie do zniesienia dla wszystkich: Dla zawodnika, trenera i klubu”.
Według Calderona, decyzja obecnego prezydenta Florentino Pereza o nieprzekazywaniu Bale’a latem 2018 roku była decydującym czynnikiem w opuszczaniu klubu przez Zidane. „Prezydent nie przychylił się do rady Zidane’a, więc opuścił klub. Kiedy wrócił dwa miesiące temu, obiecano mu, że Bale’a już nie będzie w pobliżu”.
Zapytany, czy zarząd klubu postąpił właściwie w zeszłym roku, Calderon powiedział: „Nie sądzę. Kiedy takie rzeczy się zdarzają, trzeba działać szybko. Rok temu otrzymaliśmy ofertę w wysokości około 100 milionów euro, ale nie przyjęliśmy jej, ponieważ prezydent uznał go za gwiazdę, którą kiedyś zakontraktował”.
Sam Zidane podkreślił w ostatni weekend, że rozstanie skrzydłowego jest nieuchronne. Ze względu na brak ofert transferowych z najlepszych europejskich klubów, Bale jest teraz kojarzony z przeprowadzką do Chin.