Ani dnia bez nowych osiągnięć w zmieniającym się teatrze wokół Lionela Messiego: Po tym, jak wyglądało to tak, jakby supergwiazda musiała zostać w FC Barcelona w niedzielę, wydaje się, że jednostronna rezygnacja Messiego była słuszna i możliwa jest swobodna zmiana.
Zgodnie z konsekwentnymi informacjami z kilku mediów z Hiszpanii, Francji i Argentyny, w umowie z 33-latkiem jest fragment, który stawia Messi w wygodnej sytuacji.
W związku z tym, zgodnie z „L 'Equipe”, „TyC Sports” i „Onda Cero”, istnieje dodatkowa klauzula 700 mln EUR: „Rekompensata ta nie ma zastosowania, jeśli rozwiązanie umowy staje się skuteczne z powodu jednostronnej decyzji zawodnika pod koniec sezonu 2019/20.” W związku z pandemią koronawirusa umowa została przedłużona i wygasła dopiero 23 sierpnia 2020 roku. Droga dla Messi musiałaby być zatem wolna.
A supergwiazda już wie, gdzie go szukać: w Manchester City – a dokładniej w City Football Group. Według hiszpańskiego „sportu”, ofensywny zawodnik ma być związany przez pięć lat i grać pod kierownikiem zespołu Pep Guardiola przez pierwsze trzy lata.