W styczniu Borussia Dortmund zabezpieczyła usługi Erlinga Haalanda. Od tamtej pory 19-letni Norweg występuje po jednej gali w koszulce BVB. Zainteresowane strony już stoją w kolejce, zwłaszcza z Realem Madryt, spadająca gwiazda jest stale połączona.
Borussia Dortmund najwyraźniej będzie cieszyć się Erlingiem Haalandem przez długi czas. Według „Sport Bild”, zaciągnięty strajkujący pozostanie w BVB w najbliższej przyszłości z własnej inicjatywy. „Pożegnanie wcale nie jest dla niego tematem” – piszą w artykule.
Powód: Haaland chce dołączyć do międzynarodowej wagi ciężkiej tylko wtedy, gdy jest niekwestionowanym stałym bywalcem i na poziomie z takimi atakującymi wielbicielami jak Karim Benzema czy Robert Lewandowski. Ostatnio krążą plotki o zainteresowaniu Real Madryt.
Michael Zorc i tak nie wierzy, że inne kluby odgrywają obecnie rolę dla młodego Norwega. „Dlaczego miałby być rozproszony? Nie dyskutujemy o nim – powiedział dyrektor BVB Sports Bild.
” Wolę mówić o tym, jak tyka: Erling chce się na stałe poprawić. Chce się poprawiać co tydzień, robić postępy. Ponieważ czuje, że nadal ma potencjał rozwojowy – dodał Zorc.