W styczniu Erling Haaland przeniósł się z RB Salzburg do niemieckiej Bundesligi do Borussia Dortmund. Od tego czasu 19-letni Norweg powoduje zdumienie twarzy w sukience BVB. Z kolei dla FC Barcelona umiejętności napastnika były rzekomo niewystarczające.
Latem 2019 r., kiedy Katalończycy szukali dziewięciopunktowego obrazka, który w cieniu Luisa Suáreza mógłby wyrosnąć na prawdziwego rywala dla najwyższej gwiazdy z Urugwaju, podobno bossowie Barki ustawili swoje cele między innymi na Erling Haaland. Jednak umowa nie doszła do skutku, ponieważ Haalandowi odmówiono klasy, aby mógł konkurować w Katalonii. Zgłosił to „Mundo Deportivo”.
Według raportu, Barca oglądał młodzieńca 15 razy, ale harcerze giganta z La Ligi doszli do wniosku, że Haaland nie pasuje do DNA klubu. Międzynarodówka norweska jest technicznie ograniczona i nie pasuje do gry łączonej, która charakteryzuje Blue Grana, zgodnie z oceną.