Champion Liverpoolu wchodzi do nowego sezonu jako ulubieniec – ale nie bez ryzyka. Dlaczego Thiago wciąż ma przyjść, jest jasne.
Do 23 sierpnia o godzinie 22: 53 Liverpool FC było oficjalnie wszystkim na raz: najlepszą drużyną w Anglii, Europie i na świecie. Potem Daniele Orsato zgwizdał z finału Ligi Mistrzów. Jürgen Klopp pogratulował FC Bayern tytuł, ale także na „sensacyjnie zaopatrzony” zespół z „absolutnej światowej klasy graczy na wszystkich stanowiskach”. Teraz chciałby taki.
Ale czy drużyna, która zdobyła 97 punktów w ostatnich dwóch sezonach, a następnie 99 punktów, która stała się mistrzem z przewagą 18 punktów, która nie przegrała meczu ligowego przez trzy sezony i od stycznia 2018 roku Philippe Coutinho nie jest już mistrzem – potrzebuje tej drużyny Thiago? Przynajmniej wkrótce staje się jasne, dlaczego Liverpool od tygodni kojarzy się z 29-letnim Hiszpanem.
Thiago może uwolnić tajne centrum kreatywne Liverpoolu