Tuż przed pierwszym etapem ósmego finału Ligi Mistrzów przeciwko RB Lipsk, Liverpool FC znajduje się w najgorszym kryzysie pod kierownikiem zespołu Jürgen Klopp. W Premier League, panujący mistrz spadł na szóste miejsce po przegranej trzech kolejnych meczach. Symbol spragnionego biegu Czerwonych: nowe letnie wejście Thiago, które nie chce jeszcze zapalić się w Liverpoolu.
Thiago przybył do Merseyside jako potrójny zwycięzca. Z FC Bayern München wygrał wszystko, co było do wygrania w sezonie 2019/2020. Jako strateg w defensywnym midfield, elegancki automat Pass reżyserował 40 konkurencyjnych gier i dał Monachium elegancję i strukturę gry.
Oczekuje się również, że 29-latek przyniesie podobne atuty FC Liverpool, która latem podpisała hiszpański kontrakt międzynarodowy na 22 miliony euro z FC Bayern.
Thiago nie znalazł jednak jeszcze swojej światowej klasy formy z Reds, co odróżniało go od niemieckiego rekordzisty od lat. Zbyt rzadko może wybić Liverpool gry, zbyt często jest gotowany przez swoich przeciwników i usunięte z gry.
W 13 meczach dla Liverpoolu Thiago nadal nie ma bezpośredniego udziału w bramkach. Zbyt mało jak na wysokie wymagania siedmiokrotnego mistrza Niemiec.