Z trenerem Liverpoolu, Jürgenem Kloppem, nerwowość nie powstaje. Nawet po trzeciej obowiązkowej porażce w czterech meczach.
„Nie martwię się o impet”, powiedział Klopp po zwycięstwie 2-0 (0-1) w Chelsea FC i wygranej w Pucharze FA. „Nie dostajesz rozmachu w prezencie, musisz go dostać, żeby go zatrzymać. I możemy go odzyskać w każdej chwili.”
W niedzielę Liverpool FC poniósł swoją pierwszą porażkę w Premier League w tym sezonie – zaskakująco wyraźną porażkę 3-0 zdegradowanego Watford FC. Przeciwko Chelsea, Klopp widział przynajmniej trend wzrostowy w swojej drużynie.
„Dzisiejszy występ był zupełnie inny niż w Watford”, powiedział 52-latek po zakończeniu pucharu na przeciwników Ligi Mistrzów Bayernu Monachium. „Przeciwko Watfordowi było naprawdę źle, dzisiaj wcale nie było źle. To była naprawdę super intensywna gra.”