W dwunastu z 20 rozegranych dotychczas meczów Serie A, Emre Can siedział na ławce przez ponad 90 minut w Juventusie Turynie. Zbyt wiele dla międzynarodowego gracza, który teraz szuka nowych pracodawców. Wiele wskazuje na BVB.
Wygląda na to, że wysiłki związane z przejściem na nową walutę nabierają tempa. Według raportu włoskiej gazety „Gazzetta dello Sport”, dyrektor zarządzający Dortmundu Hans-Joachim Watzke i Andrea Agnelli, szef klubu Juventusa Turynu, rozmawiali przez telefon.
Powiedziano, że Borussia chciała posunąć tę sprawę do przodu. Juventus nie chciał komentować tej sprawy na prośbę „dpa”.
Od tygodni spekuluje się, że 26-latek opuści Turyn. Podobno interesował się nim również klub Premier League FC Everton.
Juve chce jak najszybciej zakończyć postępowanie, o czym donosiła wcześniej gazeta sportowa. Całkowity pakiet może mieć wartość od 25 do 30 milionów euro.