Zmiana z Marko Arnautovica na Chińską SuperLigę staje się coraz bardziej konkretna. Według brytyjskiego kanału Sky Sports News w sobotę, 30-letni ofensywny gracz przeszedł już badanie lekarskie dla Shanghai SIPG.
W Szanghaju, Arnautovic ma zebrać 220.000 euro tygodniowo – z gwarantowaną opłatą całkowitą w wysokości 34 milionów euro. Arnautovic był już drugim najlepszym zarabiającym w Hammers z około 130.000 euro tygodniowo.
Tymczasem West Ham negocjuje z kompetentnym następcą: Celta Vigos Maxi Gomez przeprowadzi się do Londynu. West Ham próbuje w ostatniej chwili wyprzedzić Walencję. 22-letni pomocnik z Urugwaju strzelił 31 mocnych goli w ostatnich dwóch sezonach w lidze. Gomez ma kosztować od 45 do 50 mln euro.
Arnautovic został ostatnio zhańbiony w swoim klubie West Ham z powodu powtarzających się próśb o zmianę. Londyńczycy tymczasem powinni być gotowi, aby pozwolić Wiedeńczykom przenieść się do Szanghaju w celu stosunkowo taniego wykupu 25 mln euro. W styczniu klub zażądał więcej niż dwukrotnie.
Transfer do chińskich mistrzów, w których Brazylijczycy Oscar i Hulk są dwoma innymi wybitnymi ofensywnymi graczami w ramach kontraktu, nie został jeszcze potwierdzony. Arnautovic nadal musi uzgodnić szczegóły kontraktu z SIPG w Szanghaju. Wiedeńczyk jest obecnie nadal na wakacjach, w niedzielę musiałby udać się na obóz treningowy West Ham w Bad Ragaz w Szwajcarii.
Obniżona opłata transferowa w wysokości 25 milionów euro, o której ostatnio brytyjskie media jednogłośnie doniosły, byłaby jednak drugą najwyższą opłatą w historii, jaką kiedykolwiek zapłacono za austriackiego piłkarza. Rekord należy do samego Arnautovica. West Ham przekazał Stoke City 25 mln funtów (wówczas 28 mln euro) za napastnika 2017 roku.
Arnautovic już flirtował z przeprowadzką do Chin zimą. Oprócz Shanghai SIPG, jego konkurent Guangzhou Evergrande ligi podobno zaskarżył swój podpis w tym czasie. West Ham zareagował po tygodniach teatru pod koniec stycznia z przedłużeniem kontraktu po 2022 r. – na poprawę płac. Ale teraz Arnautovic powinien wreszcie podążać za wezwaniem z Państwa Środka.