Neymar płakał i nikt nie mógł go pocieszyć. Neymar był zdruzgotany. „Walczyłem dobrą walkę, zakończyłem wyścig, zachowałem wiarę”, napisał Brazylijczyk na Instagramie.
Dodaj zdjęcie, ręka przed uschniętymi oczami, głowa opuszczona. Marzenie o tytule Ligi Mistrzów, zniszczone przez FC Bayern Monachium, który wygrał finał w niedzielny wieczór w Lizbonie 1-0 (0-0). Wydawał się zadowolony z długiego uścisku zwycięzcy Davida Alaby zaraz po gwizdku, ale prawdopodobnie był tylko słabym pocieszeniem.
„Niepokojące”, francuska gazeta sportowa „L 'Équipe” napisała w poniedziałek dużymi listami o okładce z Neymarem i skomentowała „Bonjour Tristesse”. Po porażce w Paryżu wybuchły zamieszki, a policja aresztowała 22 osoby.