Menedżer drużyny Jürgen Klopp pochwalił swoją drużynę pod niebo po długo oczekiwanym triumfie Ligi Mistrzów z FC Liverpool. „Próbowaliśmy wystarczająco długo. Jestem bardzo szczęśliwy i dumny, że dzisiaj się udało. Ten zespół jest wyjątkowy, zespół dla dorosłych”, powiedział 51-latek po zwycięstwie 2-0 (1-0) nad Tottenham Hotspur w Madrycie na niebie.
W ostatniej fazie, „tylko Tottenham zdobył bramkę”, wyjaśnił Klopp. Liverpool zawdzięcza więc zwycięstwo Henkelpotta w szczególności Alissonowi: „Jego problemem jest to, że sprawia, że sprawy wyglądają tak łatwo. Dlatego nie dostaje wystarczająco dużo pochwał”.
Klopp zobaczył mieszany finał. Obie drużyny mogłyby grać lepiej w piłkę nożną, obie wykazałyby nerwy, – powiedział Klopp. Trzy tygodnie przygotowań do finału również przyniosły nie tylko pozytywne aspekty. „Rytm odszedł na razie, to było również nowe wyzwanie”, powiedział.
Dla Kloppa było to trzecie podejście do pierwszego zwycięstwa w finale klasy królewskiej. „Oczywiście jest to niezmiernie ważne dla klubu, dla kibiców. Wcale nie dla mnie osobiście. Cieszę się za innych, za moją rodzinę”, powiedział Klopp, który często przegrywał ostatni mecz sezonu: „W tym roku wyjeżdżamy na wakacje ze złotym medalem. Będzie nam się to podobało. Kiedy przegraliśmy, moja rodzina zawsze cierpiała bardziej niż ja. Cieszę się, że mogę dziś wręczyć mojej żonie złoty medal”.
Klopp poczuł wyraźną ulgę. Jednak napięcie zmniejszyło się powoli, zaraz po ostatnim gwizdku. „Mogłem jeszcze biegać cały czas” – powiedział Klopp. Przed meczem był jednak „całkowicie zrelaksowany”.
„Dziś w południe siedziałem sam w pokoju przez cztery godziny i przygotowywałem spotkanie”, ujawnił trener Liverpoolu. „Myślałem, że wcześniej było do bani. Jesteś sam, nie możesz z nikim rozmawiać. Potem zdrzemnąłem się, byłem całkowicie zrelaksowany, obudziłem się i nadal czułem się dobrze. Więc powiedziałem chłopakom: „Może być tylko jeden powód, a jest nim ty”.
Klopp podkreślił, że nigdy wcześniej nie brał udziału w finale z taką drużyną. „Uwielbiam moją drużynę z Dortmundu w Borussii”, powiedział. Jego czerwoni są jednak „nadzwyczajną i dorosłą trupą”.