W tym finale Tottenham Hotspur i FC Liverpool zmierzą się z dwoma angielskimi zespołami w finale Ligi Mistrzów, co jest rzadkością, ponieważ zwycięzca zawsze pochodzi z Hiszpanii od 2014 roku. Zwłaszcza w Realu Madryt nie była to przepustka. SOCCERSCORE mówi, ile razy królowie zabierali pulę Henkla do domu w serii.
Zabezpiecz swój wolny miesiąc próbny DAZN i obejrzyj finał Ligi Mistrzów pomiędzy Tottenham Hotspur i FC Liverpool na żywo.
Była to prawdopodobnie jedna z największych niespodzianek sezonu 2018/19 Champions League: Real Madryt został już wyeliminowany w rundzie 16 przeciwko Ajax Amsterdam. Młoda i bezczelna drużyna trenera Erika ten Haga przywiodła rekordowego zwycięzcę z Madrytu na kolana. Real wygrał pierwszy etap w Amsterdamie 2-1, ale został pokonany 4-1 w drugim etapie w Santiago Bernabeu.
Tottenham Hotspur i FC Liverpool korzystają teraz z tego wczesnego królewskiego poślizgu i zmierzyć się ze sobą w finale. Jest zatem pewne, że zwycięzca Ligi Mistrzów nie przyjedzie z Hiszpanii po raz pierwszy od 2014 roku, ale z Anglii. Mecz finałowy będzie transmitowany przez kanał płatnej telewizji Sky i usługę strumieniową DAZN.
Tutaj możesz otrzymać darmowy miesiąc próbny i obejrzeć finał Ligi Mistrzów na żywo!
Real Madryt spowodował sensację w pierwszej lidze w ostatnich latach. Królowie byli nie tylko pierwszą drużyną w historii Ligi Mistrzów, która broniła tytułu, ale również zdobyli upragnioną pulę Henkla po raz trzeci z rzędu w następnym roku.
W 2016 roku rozpoczęła się wielka demonstracja sił Madrylanów. Real Madryt pokonał Atletico na karach w derbach miejskich i świętował swoje jedenaste zwycięstwo w konkursie. W kolejnych dwóch latach Real wygrał znacznie pewniej: 2017 z 4-1 przeciwko Juventusowi Turynowi i 2018 z 3-1 przeciwko tegorocznemu finaliście FC Liverpool.
Real: Benzema (51.); Bale (64., 83.)
Liverpool: Mane (55.)
Juventus: Mandzukic (27.)
Real: Ronaldo (20., 64.); Casemiro (61.); Asensio (90.)
Prawdziwy: Ramos (15),
Atletico: Carrasco (79.)
Królowie wygrali już 13 razy Ligę Mistrzów. Ale prawdopodobnie najważniejszy finałowy triumf w najnowszej historii klubu miał miejsce w 2014 roku, kiedy dwanaście lat po zdobyciu trofeum po raz dziewiąty Real Madryt zdobył długo oczekiwany dziesiąty tytuł: La Decima.
W ciasnej grze, Sergio Ramos Real udał się do dodatkowego czasu tuż przed końcem, przed Gareth Bale, Marcelo i Cristiano Ronaldo strzelił ostateczny wynik 4-1 i zapieczętował koniec długiego suchego zaklęcia.