Joshua Kimmich wierzy, że nowo powstała niemiecka reprezentacja narodowa po raz kolejny będzie w stanie robić wspaniałe rzeczy w niedalekiej przyszłości. „Widzę facetów, którzy próbują zdobyć tytuły, głodnych i chciwych, aby coś tu zerwać. Zostaliśmy Mistrzem Europy U19, Mistrzem Europy U21, nawet jeśli mnie tam nie było, wygraliśmy Puchar Konfederacji. Każdy widzi, że jakość jest obecna w naszym pokoleniu” – powiedział Kimmich do FAZ.
Specjalista z Bayernu Monachium nazwał to „ogromną szansą” dla swojej grupy wiekowej, aby pokazać tę jakość „również w reprezentacji narodowej seniorów”. I musimy wziąć za to większą odpowiedzialność. Jeśli przegramy mecze, nie możemy już więcej mówić: „Inni mają więcej międzynarodowych meczów, są bardziej doświadczeni, trochę się ukryję”.
Mocna pierwsza połowa o 3:2 na początku kwalifikacji do Mistrzostw Europy w Holandii pokazała, że Kimmich i Co. mogą „pokonać każdego taką jakością”. Ze względu na spadek wydajności po zmianie strony, musiał jednak stwierdzić, że odmłodzona drużyna ma jeszcze „wiele kroków” do wykonania, powiedział Kimmich.
24-latek z zadowoleniem przyjmuje fakt, że po starcie może teraz grać w defensywnej pomocy pod nadzorem trenera Joachima Löwa. Kiedy Löw poinformował go o swoich planach w zeszłym roku, jego serce zostało otwarte, powiedział Kimmich: „To jest pozycja, z której pochodzę, gdzie wolę grać, gdzie mogę wnieść najwięcej mentalności i komunikacji na boisko. I na które również mogę wywierać większy wpływ”.