Striker Timo Werner z RB Leipzig mógł już latem 2019 r. przejść na FC Bayern Monachium. Jak donosi Sport Bild, rekordowy mistrz jest już od dłuższego czasu w porozumieniu z Wernerem, ale teraz chce go zobowiązać w następnym okresie transferowym, zamiast czekać na wygaśnięcie kontraktu w 2020 roku.
Powodem, dla którego Bawaria zdecydowała się sprowadzić Wernera w 2019 r., jest fakt, że 23-letni Niemiec jest zarówno alternatywą dla Roberta Lewandowskiego w Sturmzentrum, jak i opcją dla obu ofensywnych placówek. Według Sport Bild, negocjacje między dwoma klubami nie zostały jeszcze przeprowadzone.
Jeśli chodzi o opłatę transferową, to oczywiście przed nami jeszcze długa droga. Lipsk powinien życzyć sobie 60 mln euro, Bawaria prawdopodobnie uważa, że 25 mln euro jest realne w perspektywie wygaśnięcia kontraktu w przyszłym roku. Mówi się, że Municherowie chcą zaoferować Wernerowi maksymalnie 40 mln euro.
Trener z Lipska Ralf Rangnick ogłosił już, że zdecydowanie sprzeda Wernera latem, jeśli nie przedłuży kontraktu. Dyrektor zarządzający Oliver Mintzlaff wskazał również w ostatni weekend, że Werner ma tendencję do pożegnania w lecie.