Trener Julian Nagelsmann z klubu Bundesligi RB Leipzig wezwał Niemiecką Ligę Piłki Nożnej (DFL) do ponownego przemyślenia planowanych przepisów dotyczących zawieszenia trenerów.
„Przynajmniej pomysł trzech (żółtych kartek) plus czerwonych w tak szybkich przypadkach powinien zostać zarzucony”, powiedział trener na Międzynarodowym Kongresie Trenerów w Kassel w poniedziałek.
„Dlaczego trener powinien iść na trybunę szybciej niż zawodnik”, zapytał Nagelsmann, który już krytykował plany i dodał: „Myślę tylko, że sędzia pokaże żółtą kartkę znacznie szybciej niż wcześniej wysłał cię na trybunę.
Zarząd Międzynarodowego Związku Piłki Nożnej (IFAB) wprowadził w marcu nową zasadę, która pozwala na ostrzeżenia i naganę dla trenerów. DFL ma planować zakaz po trzech żółtych kartach. Gracze muszą obecnie usiąść po pięciu żółtych kartach na każdy mecz.
Tymczasem Nagelsmann zaapelował do zdrowego rozsądku zaangażowanych osób.
„Jeśli kultywujecie kulturę konfliktu, a następnie podajecie sobie ręce i patrzyliście sobie w oczy, wtedy możecie robić wiele rzeczy w ludzkim znaczeniu bez konieczności regulowania wszystkiego”, powiedział 32-latek: „Byłem z moją żoną przez dwanaście lat i było też kilka sporów tu i tam. „Wtedy na pewno wrócicie do siebie i życie potoczy się jak zwykle”.