Christoph Metzelder pochwalił Niko Kovaca z FC Bayern Monachium za jego pewny wygląd w trudnych warunkach. Trener FCB jest dobrym przykładem dla trenerów Bundesligi, którzy obecnie są coraz bardziej niezadowoleni.
„Jak suwerenny Niko Kovac poradził sobie z faktem, że nigdy nie dał się sprowokować, wymaga ode mnie szacunku. W swoim pierwszym roku w Monachium zyskał duży rozgłos”, powiedział Metzelder do kickera, mając na uwadze trudny pierwszy sezon chorwacki w FC Bayern.
Kovac, między innymi, nie był chroniony publicznie przez Karla-Heinza Rummenigge’a, prezesa zarządu. Wielu trenerów ubolewało nad tym trendem w ostatnim roku piłkarskim.
Metzelder nie ma nic wspólnego z tym poglądem: „Każdy trener, który podpisuje się na polu zawodowym, wie, czego może się spodziewać i co musi znieść”. Szczerze mówiąc, dyskusja na temat szacunku dla pracy nauczyciela piłki nożnej jest „nawet bigoteryjna”. Wysokie zarobki oznaczałyby również zwiększoną presję – powiedział były adwokat obrony.
Ostrzegł, że sukces i porażka nie opierają się „wyłącznie na jakości pracy”, ale wpływają na nie również różne inne czynniki. Nawet za granicą sytuacja nie byłaby lepsza: „Nie mam takiego wrażenia. Tak jak wtedy, gdy widzę nagłówki w angielskich tabloidach. Również w Hiszpanii AS i Marca chcą być codziennie wypełniane”.