Trener Julian Nagelsmann nie stracił jeszcze nadziei, że bramkarz Timo Werner zostanie w Lipsku. Ale w pokerze o przyszłości gracza narodowego, przyszły trener finalisty Pucharu DFB również narysował linię.
„Sprawa z Timo Werner jest jasno uregulowana. Wszyscy mamy nadzieję, że zostanie ona przedłużona i pozostanie”, powiedział Nagelsmann do Sport Bild. Nie przedłużajcie Wernera, trudno byłoby takiemu zawodnikowi wyjechać bez zastępstwa.
„Wolałbym, żeby został. Ale pewne warunki muszą być spełnione, żeby mógł i powinien zostać. Jeśli te warunki nie są spełnione, trzeba zobaczyć, że jest jakieś rozwiązanie”, powiedział Nagelsmann.
Kontrakt Wernera w Lipsku wygasa latem 2020 roku. 23-latek często kojarzony jest z rekordowym mistrzem Bayernu Monachium. Również osoby odpowiedzialne za Leipziger wokół trenera i dyrektora sportowego Ralfa Rangnicka podkreślały często, że chcą uniknąć bezwzględnego odejścia ich gwiazdy napastnika w nadchodzącym roku.
Tymczasem praca Rangnicka na linii bocznej podziwia Nagelsmanna: „Ralf ma niesamowite doświadczenie w defensywnej piłce nożnej, atakuje przeciwnika i szybko się zmienia. Z niecierpliwością czekam na wymianę informacji o przeciwdziałaniu naciskowi i atakowaniu przeciwnika”, powiedział. Jego celem jest zdobycie tytułu w RB i kontynuacja atrakcyjnej gry w piłkę nożną.