W ciągu kilku pierwszych miesięcy pracy na stanowisku Dyrektora Sportowego w Bayer Leverkusen, były zawodnik reprezentacji Simon Rolfes doświadczył z bliska jednej lub dwóch dziwactw w biznesie zawodowym.
„Byłem zaskoczony, ile wiadomości WhatsApp dostajesz i że ten sam zawodnik jest oferowany przez siedmiu różnych doradców”, powiedział Rolfes do Kölner Stadt-Anzeiger: „Musiałem się uśmiechnąć.
W przeciwnym razie „nie był naprawdę zaskoczony, doświadczyłem biznesu jako profesjonalista z kabiny. 15 lat doświadczenia zawodowego nie da się nauczyć”. Ponadto mógł „zawsze koordynować i zgadzać się z Rudim Völllerem (dyrektor zarządzający, redaktor), który doświadczył wszystkiego w piłce nożnej”. Rolfes objął swoje stanowisko na początku grudnia.
Po zobowiązaniach Kerema Demirbaya, Moussy Diaby i Daleya Sinkgravena, plany na nadchodzący sezon prawdopodobnie jeszcze nie zostały zrealizowane. „Coś jeszcze może się wydarzyć. To również zależy od możliwych wyjść”, mówi Rolfes: „Rynek jest nadal stosunkowo spokojny.