BVB jest zadowolony z pierwszego tytułu sezonu i pierwszego wykrzyknika w kierunku FC Bayern. Nie tylko łatwe błędy Bawarczyków, ale również napaść Joshuy Kimmicha na Jadona Sancho dostarcza materiałów do dyskusji po meczu. SOCCERSCORE zebrał wszystkie głosy i reakcje wokół Supercup na DAZN pomiędzy Bawarią i Dortmundem.
Borussia Dortmund – FC Bayern Monachium 2:0
Lucien Favre (trener Borussia Dortmund): „To była bardzo trudna gra. Bawaria miała 65 procent udziałów w piłce. To za dużo. Ale broniliśmy się dobrze, bardzo kompaktowo. Bardzo dobrze rozegraliśmy kontrataki. Ale straciliśmy zbyt wiele piłek, musimy być lepsi”.
Marco Reus (Kapitan, Borussia Dortmund)….
….o grze: „To był dobry początek. Nie był to dobry punkt odniesienia na sezon, ponieważ obie drużyny są jeszcze w przygotowaniu. Dziś był to świetny mecz z szansami na zdobycie punktów po obu stronach. Bawaria musi strzelić co najmniej jedną bramkę, ale byliśmy bardziej efektywni i dlatego zasłużyliśmy na zwycięstwo”.
… Chcemy, aby ta konkurencyjna walka była na bardzo wysokim poziomie. Tam właśnie potrzebujemy tej jakości. Będą pułapki twardości, ale jesteśmy wystarczająco profesjonalistami i mamy cel”.
…. o zwycięzcy meczu, Jadonie Sancho: „Kiedy Sancho podchodzi do ciebie w pojedynkę, jest to brutalnie trudne. Ale ma też wiele do nauczenia się, jak widzieliśmy dzisiaj. Szczególnie defensywny”.
….o głównym celu Paco Alcacera: „Chłopiec ma wybitną technikę strzelania. Dużo pracował podczas przerwy letniej. Był długo kontuzjowany w FC Barcelona i dość wkurzony, że nie grał tak często w ostatnim sezonie. Niezwykle ciężko pracował podczas przerwy letniej. To była jego nagroda dzisiaj”.
….o jego zadaniach obronnych i Paco Alcacera w głowicy sztormowej: Jeśli Paco i ja zostaniemy na czele i powiemy „bawcie się dobrze, chłopaki” to się nie uda.
Sebastian Kehl (szef działu licencjonowanych graczy BVB): „Jesteśmy zachwyceni. Z niecierpliwością czekaliśmy na grę i wiedzieliśmy o wyjątkowej wybuchowości. Lubimy zabierać ze sobą tytuł, ponieważ pomoże nam on, nada rozmachu i będzie kontynuował euforię. Zwłaszcza przy drugim golu przeciwstawiliśmy się wyjątkowo silnym. Mieliśmy kilka sposobów, aby temu przeciwdziałać. Możemy być zadowoleni, ale wiemy, że pewne rzeczy możemy zrobić jeszcze lepiej”.
Niko Kovac (trener FC Bayern Monachium)…
….o meczu: „Przegraliśmy mecz. Jest nam przykro z tego powodu. Zagraliśmy dobry mecz, ale niezbyt dobry. Popełniliśmy dwa błędy, Dortmund wykorzystał je, więc jesteśmy przegranymi. Nie jestem niezadowolony, oczywiście nie była to dobra gra. Musimy lepiej wykorzystać nasze możliwości i nie wkraczać w mocne strony drużyny Dortmundu. Widać już teraz, że drużyna chce atakować wysoko i bronić, oczywiście musimy uważać, aby poczta nie wyszła na tyły”.
…. na bramkach strzelonych przez przeciwników: „Mieliśmy zbyt małą stratę piłki przed bramkami zdobytymi przez przeciwników. Wiedzieliśmy, że będzie tu bardzo trudno”.
…. o kopnięciu Joshuy Kimmicha przeciwko Jadonowi Sancho: „Nie widziałem sytuacji, więc nie mogę jej ocenić. Ale Josh jest tym, który na pewno nie robi tego celowo”.
Manuel Neuer (kapitan FC Bayern Monachium): „Podobała mi się pierwsza połowa, mogliśmy strzelić gola. W drugiej połowie wprowadziliśmy do gry drużynę Dortmundu przez własne błędy. Gdybyśmy to wyłączyli, mielibyśmy duże szanse na wygranie meczu. My oddaliśmy piłki tutaj. Nie musimy być o nic oskarżani, wywieramy na nich presję. Gdybyśmy byli tak konsekwentni na froncie, mielibyśmy jeszcze jedną lub dwie duże szanse. Jesteśmy ogólnie zadowoleni z przygotowań”.
Joshua Kimmich (FC Bayern Monachium)…
….o meczu: „Zasłużyli na zwycięstwo, ale nie byli lepsi. Widziałem dwie bardzo słabe drużyny w pierwszej połowie. Dortmund zaproponował nam wiele błędów, problem polegał na tym, że zrobiliśmy jeszcze więcej i Dortmund wykorzystał je. W przeciwnym razie nie był to mecz na wysokim poziomie, ponieważ obie drużyny popełniły tak wiele błędów”.
…. o swoim kopnięciu z Jadonem Sancho: „To była niefortunna sytuacja. Próbowałem złapać piłkę moją stopą, a on włożył w nią stopę. Ale nie kopnąłem go i byłem zły, że dostałem żółtą kartkę, bo to nie było moim zamiarem”.