Po czwartym z rzędu zwycięstwie Bundesligi, trener Julian Nagelsmann i TSG Hoffenheim nadal mają nadzieję na wejście do Ligi Mistrzów.
„Flirtuję z tym od pierwszego dnia”, powiedział trener po sukcesie 5-2 (2-0) w kryzysowym wicemistrzostwie Schalke 04 i obliczył: „Jeśli wygramy jeszcze cztery razy, myślę, że możemy mieć czwarte miejsce”.
Zespół Kraichgau zajmuje szóste miejsce w lidze od stycznia 2011 roku z pierwszymi trzema meczami w Gelsenkirchen, a po sześciu meczach z rzędu znajdują się przynajmniej na kursie Ligi Europejskiej bez porażki.
Nagelsmann, który pod koniec sezonu opuści klub dla RB Leipzig, również może z tym żyć. „Kiedy znajdziemy się w pierwszej szóstce, powinniśmy być bardzo szczęśliwi”, powiedział 31-latek.
Hoffenheim był bezlitośnie skuteczny w swoim zwycięstwie na Schalke. Ishak Belfodil (25., 80.), Andrej Kramaric (44.), Adam Szalai (65.) i Nadiem Amiri (73.) strzelili bramki.
Daniel Caligiuri (60., Foulelfmeter) i Guido Burgstaller (90.) strzelili bramkę za królewski blues, który musi nadal obawiać się o utrzymanie klasy.