W pierwszym roku w Eintracht Frankfurt, Adi Hütter przeżył emocjonalną jazdę na rollercoasterze: po meczu pucharowym z SSV Ulm, Hesjanie wściekle grali w Ligii Europejskiej i zostali wyeliminowani tylko w rzutach karnych przeciwko Chelsea FC w półfinałach.
Z dochodów z międzynarodowego trofeum i odejścia klejnotu burzowego Luka Jovic do Realu Madryt (70 milionów euro), planowanie zarządzania jest w pełnym rozkwicie. Szczególnie w centralnej części pola, Frankfurterzy szukają obecnie wzmocnień. Z Djibril Sow z Young Boys Bern, stary student Adi Hütter może być już zaangażowany, nawet pożyczony Sebastian Rode jest jeszcze przed nami.
Jak ujawnia Adi Hütter w wywiadzie dla Krone, na liście życzeń znalazł się również Austriak: Hütter mógł sobie wyobrazić Xavera Schlagera w koszulce Adlera: „Byłby interesujący. Ale również Salzburgerzy mają pewną cenę”.
Wyścig o silnik pomocniczy wygrał w końcu VfL Wolfsburg, gdzie chce zrobić kolejny krok w karierze pod kierownictwem byłego trenera LASK Olivera Glasnera.
W pokerze Martina Hintereggera na zmianę pomiędzy Eintrachtem Frankfurtem i FC Augsburgiem nie osiągnięto jeszcze porozumienia: „Wszystko jest z nim otwarte, walczymy o jego miejsce pobytu. Ale musi jechać na otwarcie w Augsburgu”. Kryształowy Pałac i Lazio Rom również powinni być zainteresowani centralnym obrońcą.