Bundesliga

Boateng, Sane und Co..: Rummenigges oświadczenia w analizie

Published on

Karl-Heinz Rummenigge wypowiadał się na kilka tematów związanych z transferem do FC Bayern podczas prezentacji 80 milionów euro dla nowego przybysza Lucasa Hernandeza. Dyrektor generalny mówił m.in. o zalotnym Leroy Sane, niechcianym Jerome Boateng i oczekiwaniu na efekt domina.

SOCCERSCORE i Goal przyglądają się uważnie najważniejszym stwierdzeniom Rummenigge’a.

„Nie chcę wzbudzać nadziei, ale w ciągu najbliższych dwóch miesięcy będzie ich o wiele więcej, co będzie zaskoczeniem. Domino musi spaść, wszystko czeka na to jedno domino, wtedy będzie efekt. Zobaczymy, co zrobi z tym efektem FC Bayern”.

Rummenigge zareagował tymi słowami na krytykę ospałego planowania drużyny monachijskiej i wielokrotnie podkreślał w tym kontekście, że do końca transferu 2 września pozostało jeszcze sporo czasu na ziemię z obiecującymi nowymi przybyszami. Wspomniane przez 63-latka „domino” oferuje mnóstwo miejsca na spekulacje.

Obecnie są tylko trzy mega transfery w wysokich dwucyfrowych i niskich trzycyfrowych milionach: klejnotu Ajax Matthijs de Ligt do Juventus, Manchester United midfield star Paul Pogba do Juventus lub Real Madrid oraz Antoine’a Griezmanna do FC Barcelona.

W szczególności, transfer Griezmanna, który kosztował 120 milionów euro, mógł przynieść ruch do planów transferu Bawarczyków. Ponieważ: Z Griezmannem ofensywa Barki byłaby jeszcze wspanialsza niż już jest. Gdyby gwiazda PSG Neymar, która jest skłonna do zmian, miała wrócić, Katalończycy byliby również zmuszeni do sprzedaży ze względu na wysokie koszty wynagrodzeń. Wtedy Philippe Coutinho i Ousmane Dembele, którego prezydent Barca Josep Bartomeu określił niedawno jako „niezbędny”, szybko staliby się kandydatami do zmian.

FCB jest podobno bardzo zainteresowane tym ostatnim. Rummenigge ogłosił już, że zdecydowanie będzie chciał pozyskać kolejnego gracza na zewnętrzne pasy ruchu. Były Dortmunder Dembele wydaje się nie być w tej chwili gotowy do przyjazdu do Monachium. Członek zespołu konsultantów poinformował Sky’a, że Francuz widzi siebie z Barcą na dłuższą metę. Monachijska drużyna szuka jednak przede wszystkim innego skrzydłowego napastnika: Leroy Sane.

„Leroy Sane wraca z wakacji w tym tygodniu. W tym czasie myślał o swojej przyszłości, ale nie chciał prowadzić żadnych rozmów. Teraz trzeba będzie poczekać i zobaczyć, czy cokolwiek pójdzie w tym kierunku. Jesteśmy na balu”.

Najpóźniej po tych wypowiedziach intencje Bawarczyków powinny być jasne: Sane jest ich pożądanym kandydatem na następcę Francka Ribery’ego i Arjena Robbena, czekają oni najpierw na jego decyzję, zanim poważnie spierają się z alternatywami medialnie sprzedawanymi jak Steven Bergwijn (PSV Eindhoven) lub Everton (Gremio Porto Alegre) lub czają się za spadające domino (Dembele).

Więc to całkowicie zależy od Sane’a, czy transakcja została zawarta, czy też nie. Jeśli, wbrew ostatnim doniesieniom, społeczność międzynarodowa zdecyduje się przeprowadzić do Monachium, Rummenigge i Co. mogą się spotkać z urzędnikami Manchester City. Były trener Bayern Pep Guardiola ma być gotów wypuścić Sane’a – za odpowiednią sumę. Prawdopodobnie poszłoby to w setki milionów. Według Rummenigge, gotowość Bawarczyków do zapłacenia takiej kwoty wydaje się być obecna.

To dobrze dla Bawarczyków: Po wakacjach Sane powinien być w stanie przekazać decyzję o swojej przyszłości do końca tego tygodnia. W przypadku odmowy, pozostałoby jeszcze siedem tygodni na naprawę największego placu budowy w oddziale Niko Kovaca w innym miejscu.

Strona 1: Domino i myśli na przyszłość

Strona 2: Drażniące i burzliwe pochwały

Click to comment

Popular Posts