FC Bayern Monachium rozważa zaangażowanie Leroy Sane z Manchester City. Były trener Pep Guardiola wydaje się odgrywać ważną rolę.
Jak donosi kicker, kierownictwo FC Bayern dyskutuje, czy i w jaki sposób przeniesienie 23-latka byłoby wykonalne. Guardiola chce zatem zrezygnować ze skrzydłowego i w związku z tym może znacznie obniżyć konieczną opłatę transferową.
Pierwsze pogłoski o zmianie pojawiły się w kwietniu, kiedy to Tuttosport poinformował, że Bawaria i Juventus są tym zainteresowani. Angielskie media doniosły ostatnio, że to właśnie Sane dążył do zmiany.
Guardiola zaprzeczyła doniesieniom o kopaczu już w piątek: „Od półtora roku staramy się przedłużyć kontrakt z Leroy Sane. Jeśli chcesz przedłużyć kontrakt, to znaczy, że chcesz go zachować”. Wątpliwe jest jednak, w jaki sposób obywatele postępują, gdyby Sane odmówiła przedłużenia umowy.
Sane jest nadal zakontraktowana w Manchesterze do 2021 roku i z 47 pozorami była ważnym czynnikiem w narodowej potrójnej wygranej obywateli. Ale Sane był bardziej żartobliwy niż zwykły sprint finałowy Premier League. Od początku lutego nie został zastąpiony pięć razy, tylko raz zagrał przez pełne 90 minut.
„To dlatego, że konkuruje z Raheemememem Sterlingiem i Bernardo Silvą. Nie jest to łatwe” – wyjaśnił Guardiola. Ale ostrzegał: „Kiedy gramy w czterech konkursach, potrzebujemy Leroy Sane, Raheem Sterling, Riyad Mahrez i Bernardo Silva. Nie możemy po prostu grać dla czterokrotnie z dwoma skrzydłowymi graczami”.
Odchodzący Arjen Robben polecił ostatnio FC Bayern Monachium zaangażowanie ze strony Sanes. Tymczasem Sport Bild donosi o umorzeniu ponad 100 milionów euro. Prezes FCB Uli Hoeneß wykluczył taką sumę w weekend.