Krajowy gracz Timo Werner odwołał ostatnio SSC Neapol i AS Rome, ponieważ nadal liczy na ofertę FC Bayern. W związku z tym gracz narodowy nie przedłuża umowy z RB Leipzig.
Zgodnie z tym, oba kluby Serie A poprosiły 23-latka o informacje na temat pośredników, ale oba kluby prawdopodobnie nie stanowią opcji dla Wernera. Jeśli wierzysz w raport, to bramkarz czeka na ofertę z FC Bayern Monachium, jego ulubionego klubu.
Zgodnie z raportem, 23-letni ofensywny zawodnik otrzymał w Lipsku termin na podjęcie decyzji o przedłużeniu kontraktu z Red Bulls. To potrwa do niedzieli, kiedy to RB jest gościem Union Berlin na rozpoczęcie sezonu (18:00 w LIVETICKER).
Dokument roboczy Wernera jest obecnie dostępny dla Saksończyków do 2020 r., ale w ostatnich tygodniach i miesiącach napastnik narodowy był traktowany jako kandydat do FC Bayern Monachium. W przeszłości były klub zezwolił już na upłynięcie kilku terminów wyznaczonych przez klub. Zimą Ralf Rangnick zażądał ostatecznej decyzji, w styczniu dyrektor zarządzający Oliver Mintzlaff wypowiedział się i postawił ultimatum na koniec sezonu. W obu przypadkach jednak nic się nie wydarzyło.
W ostatnim sezonie Werner podbiegł 37 razy w koszulce RB. Z 19 trafieniami i dziesięcioma szablonami udało mu się przekonać.