W piątek Justin Fashanu, pierwszy zawodowiec piłkarski, który publicznie opowiedział się za swoją homoseksualizmem, skończyłby 60 lat. Ponieważ jednak świat piłki nożnej nie mógł poradzić sobie z jego wycieczką, odebrał sobie życie w 1998 roku. W wywiadzie z kopaczem jego siostrzenica, dziennikarka Amal Fashanu, opowiada o spuściźnie swojego wujka – i o tym, co musi się zmienić.
Najpóźniej podczas meczu z Liverpoolem w 1980 roku strajkujący Justin Fashanu z Norwich City stał się jednym z najbardziej obiecujących talentów angielskiej piłki nożnej jako nastolatek. Rok później, w wieku 20 lat, został pierwszym czarnym graczem w Wielkiej Brytanii, który wygrał milion dolarów dla Nottingham Forest. Ale zamiast zostać gwiazdą, stał się kozłem ofiarnym ikony trenera Briana Clougha, który nękał Fashanu – ponieważ regularnie włączał się w gejowską scenę.
Fashanu odnajduje się – a jednak nie ma wyjścia